Postawienie na lustrzankę cyfrową kojarzy się z określeniem kwoty jaką chcemy przeznaczyć na nasze cyfrowe cacko. Dysproporcje w kwotach bywają dość rozbieżne – za kilkanaście megapikseli i szczególnie wysokiej jakości obiektyw kwota elektronicznej lustrzanki będzie oscylować w granicach kilkunastu tysięcy złotych.

Źródło: http://www.flickr.com
Przytoczone parametry sprzętowe należą, w świecie profesjonalnych fotoreporterów – z wydłużonymi „lunetami”, a`la lornetka – do koniecznych – nawet banalnych. Tendencja pokazuje że aparaty fotograficzne to nie tylko zamontowywane obiektywy do ciężkich sprzętów. Dwanaście, a nawet więcej mega pikseli pojawi się w aparacie w lekkim sprzęcie, który bez przeszkód można trzymać w palcach (nie w całych dłoniach) robiąc zdjęcie krajobrazowe, z bliskimi czy postaci w ruchu.
Jednakże solidne, długaśne obiektywy oznaczają dodatkowe „kilogramy” do dźwigania. W szczególnie ekskluzywnych propozycjach jest to do kilku razy więcej wagi niż w sytuacji codziennego aparatu fotograficznego. Tutaj już diabeł tkwi w szczegółach – w grę wchodzą już parametry jak rodzaj przetwornika, ogniskowa czy opcja nagrywania filmów wysokiej jakości. Niewielkie dla laika różnice w wskaźnikach oznaczają następne tysiące złotych, które profesjonaliści wkładają w swoje sprzętowe cacko. Zwrócą oni uwagę na kolejne – tajemnicze dla zwykłych fotografów – funkcje: autofocusy, złącze z telewizją wysokiej

Źródło: http://www.flickr.com
rozdzielczości, pokazywanie klisz zdjęć na miejscu. W grę wchodzi też kolejny… obiektyw.
Obok najważniejszych parametrów zwróćmy jednak uwagę na pojemność drogiej lustrzanki. W coraz lepszych sprzętach traktowana jest jako oczywistość. Nie raz można zauważyć fotoreportera, a konkretniej kamerzystę, który dysponuje kilkoma kartami pamięci? Doskonalenie techniki audiowizualnej powoduje nacisk na wytwarzanie coraz bardziej pojemnych przenośnych dysków pamięci.
Bez konkretnej, nawet zapasowej jeśli potrzeba, karty pamięci , nawet polecana lustrzanka cyfrowa świata stanie się bezużytecznym, ewentualnie chwilowo chwytającym sprzętem. Brak niezbędnego dla pomieszczenia dużych plików zdjęć miejsca to także brak opcji zrobienia zdjęcia. Słowem: nie zaopatrzysz się w kartę – aparatem długo nie podziałasz.